dwa w jednym

 

Witajcie!

Ostatnio odwiedziły mnie dziewczyny, ze studiów, w moim pięknym mieście.

Udało mi się spojrzeć na moje Działdowo, jak na miasto, w którym, może kiedyś z moim chłopakiem razem zamieszkamy i założymy rodzinę, wychowamy dzieci, zbudujemy dom i zaczniemy życie, o którym ja skrycie marze już teraz.

Udało mi się zaprosić dziewczyny w dzień, w którym było bardzo ładna pogoda, więc poszliśmy pozwiedzać miasto.

Pokazałam im moje przedszkole, do którego kiedyś chodziłam. Przy mojej podstawówce znalazłyśmy jeża. Przeszłyśmy też obok gimnazjum, przeszliśmy się rynkiem, oraz wypiliśmy najlepszego shake w okolicy.

 

Zdjęcie własne.

Dziwnie było spotkać się z dziewczynami w moim mieście, ale zarówno dzięki temu wiem, ze ja tez odnajduje się w tym miejscu najlepiej na świecie.

Chciałabym, żeby moje dzieci, które w przyszłości będę miała, by tez miały swoje miejsce w którym będą czuły się najlepiej na świecie. Chciałabym by jako nauczycielka stworzyć im takie miejsce w placówce, by tam czuły się najbezpieczniej i tam znały każdy kąt.

 

Ostatnio tez wybrałam się z moim chłopakiem by go wspierać w jego spełnianiu marzeń, a z racji ze była kortowiada, to mój chłopak postanowił wziąć udział w Kortostrong.

Pogoda również nam na to wydarzenie dopisała, a nawet było za ciepło…

Chłop biorąc udział w tych zawodach wiedział na co się pisze, ponieważ to nie były jego pierwsze takie, a ja mimo to się o niego strasznie martwiłam, by sobie nic nie naciągnął.
#panikara.

Musiał na tych zawodach; rzucać oponą, trzymać ketla na wysokości ramion, musiał przeciągać samochód, podnieść 140 kg sztangę, oraz przejść się z jakimiś wielkimi cegłami, a na sam koniec powrzucać worki na przyczepkę.

Mam nadzieję ze byłam dla niego dobrym wsparciem i dobrze realizowałam się w tym zadaniu. Ciężko było mi na niego tak patrzeć jak się meczy, ale sam chciał 😉

Chłop dostał medal, małe nagrody pocieszenia.

Mimo, że nie zajął jakiegoś bardzo wysokiego miejsca, jestem z niego dumna. – jak zawsze :P

 

Chciałabym by w przyszłości moje dzieci też czuły ode mnie takie wsparcie, czy dzieciaki w przedszkolu, czy moje własne. By czuły, że ktoś jest z nich dumny, tak jak ja.

Pozdrawiam serdecznie, Do zobaczenia!